LOS
24 marca 2021, 14:48
W lustro spojrzała,
szeroko się uśmiechnęła...
Kopy od Życia dostawała,
ale się nie ugięła.
Los okrutnym paluchem
burzył to co budowała...
Robił taką rozpierduchę...
Hektolitry łez wylała.
Jej Świat rozpadał się na kawałki
wielokrotnie sił już nie miała
patrzeć na te gruzy i rozwałki...
Upadała i wstawała...
Teraz patrzy w swe odbicie
ciesząc się chwilą Spokoju.
Wie, że niesprawiedliwe Życie
pełne jest trudu i znoju.
Cieszy się rodziną i Miłością
i każdym normalnym dniem.
I wierzy z ufnością,
że Życie może być snem. :O)
Dodaj komentarz