ONI
21 września 2020, 13:31
Agatka wczoraj napisała
Na pikniku z M i kolegą była
Lennego oczywiście zabrała
Jak zawsze psinka jej towarzyszyła
Rafcio zamówił mi ziołowe maści
Do stóp mych smarowania
By wyciągnąć mnie z bólu przepaści
Do ewentualnego puchnięcia zwalczania
Marzena z mężem są nad jeziorem
Wczoraj znów byczyć się pojechali
Łapali ostatnią już na to porę
W tym roku często wyjeżdżali
Dodaj komentarz