RANO
09 czerwca 2020, 09:09
Przyszedł zmęczony bardzo
I mocno zdenerwowany...
Szefowie nie liczą się i gardzą
Swoimi pracownikami...
Coraz więcej pracy dodają
Traktują ich jak roboty...
Śrubę mocniej dokręcają...
Mogą być z tego kłopoty...
Młodszym czy starszym, nie ma znaczenia
Normę ciągle podwyższają...
Jest to nie do wyrobienia
Z tempem takim non stop rady nie dają...
Dodaj komentarz