ROZMOWA
01 kwietnia 2021, 11:33
Agata w Święta wpaść chciała,
chętnie bym ją zobaczyła,
ale pisana rozmowa się wywiązała
dziwna, bo ja Świąt nie będę robiła...
Mnia na nocki pracuje i spać będzie,
jest locdown i bolą mnie kolana.
Nikogo z rodziny naszej nie będzie
zatem Wielkanoc odwołana.
Mówiła, że kraszanki sobie zrobimy,
fajnie, też bym chciała,
ale choć dom mój jest gościnny
na dwóch gości bym się nie nadawała.
Owszem jak sama by przyjechała
i szykować by pomogła aktywnie,
może bym się przekonała,
ale wiem, że z Mnia będzie dziwnie.
On swoim rytmem określonym
według ścisłych norm się porusza,
pracą zmęczony i rozdrażniony
nie lubi schematów swych naruszać...
Zatem dwóm gościom odmówiłam
dla związku dobra naszego,
i choć Agata mocno się zdziwiła
wierzę, że rozumie dlaczego.
Czasem nie da się wszystkim dogodzić,
nawet jak nie wiem jak bym chciała.
Jeden byłby happy, drugiemu można zaszkodzić,
tak to wszystko w Życiu działa...
Dodaj komentarz