WIZYTA
04 lutego 2021, 18:29
Jaka super to była wizyta !
Choć z Pati nie pogadaliśmy,
bo jakby ktoś się o to pytał,
parę osób tam spotkaliśmy. :O)
I nie było jak z nią pogadać,
bo młyn był niesamowity.
Ludzie zaczęli wpadać i wypadać.
Ale ruch jest u tej kobity. :O)
Jej współlokatorów poznaliśmy,
wpadli z kolegami z pracy.
I z Moniką się zobaczyliśmy,
bo chciała nas zobaczyć. :O)
10 lat się nie widzieliśmy,
jakże miłe było to spotkanie. :O)
Kawkę piliśmy, ogórkową jedliśmy.
Pati spełniała super gospodyni zadanie.
Pysznym ciastem nas ugościła
i chlebkiem bananowym.
Paczka z Polski też przybyła
z olejkiem żywokostowym.
Działo się tam i działo,
były tzw. Polaków rozmowy.
I nam się trochę zasiedziało
w miłym zaciszu "Patrycjowym". :O)
Krzyżówki od Pati dostałam
i bukiet różyczek czerwono-białych.
Zupka nam bardzo smakowała
i wszystko ze smakołyków pozostałych.
Dodaj komentarz