AKTORKA

Na swojej szyi zauważyła

i zmarszczki i zwisy....

- No cóż... - się zamyśliła,

trzeba iść za kulisy...

Świat przed młodymi się otwiera

i to do nich wyciąga ręce.

- Ale Czas zapierdziela...

spojrzała w lustro w łazience.

Jej Czas minął i już nie musi

wciąż pięknej grać i piękną udawać...

I choć pewnie jakaś rola Ją kusi,

to nie będzie " na rzęsach stawać ".

Czas odejść i w cień się usunąć,

nie dla niej już blask jupiterów.

Czas wreszcie za siebie się wziąć

i godnie z afisza strunąć.

Nie będzie się botoksować

i Młódki na siłę udawać

i piersi sobie pompować,

naciągać, wycinać, dodawać.

Godnie godzi się z Czasem i Losem,

wchodzi w czas trudny dla Kobiety.

Choć wciąż z pełnym trzosem,

lecz bez Młodości już niestety.

I niech sobie gadają :

- O, jak się zestarzała....

Ludzie rozumu nie mają...

Przecież na wszystkich czas tak działa.

I niech piszą brukowce,

że się zapuściła...

Niech każdy gada co chce,

Ona będzie normalnie żyła.

Zmarszczkom pozwoli wychodzić

i ciału w stare się zmieniać.

I nic Ją to nie obchodzi

i nic więcej nie ma do powiedzenia.

I niech dalej sobie porównują,

obecne foty i te gdy była taka młoda.

I niech się dziwią i egzaltują

a jej na to Czasu jest szkoda.

Minął czas Kwitnienia i Rozkwitu,

Urody, Sławy, Powodzenia,

Nagród, Bankietow, Zaszczytów,

a teraz nadszedł czas się Starzenia.

I godnie obnosi się z Twarzą

zmarszczkami Czasu naznaczoną.

Już o niej mężczyźni nie marzą,

a była seksu Ikoną.

Podziwiam Ją i hołd Jej składam

Wierszem i wielkim Uznaniem.

To jedna z niewielu Aktorek Dam.

Bierzmy z niej przykład Panie !