CHORA...
27 grudnia 2022, 11:32
Gdy chora w łóżku dogorywałam
Enza do mnie zapukała,
herbatę truskawkową mi przyniosła,
która na duchu mnie podniosła.
I trochę pospałam i się wygrzałam
i już dreszczy aż takich nie miałam.
Wiersze, wierszyki
Gdy chora w łóżku dogorywałam
Enza do mnie zapukała,
herbatę truskawkową mi przyniosła,
która na duchu mnie podniosła.
I trochę pospałam i się wygrzałam
i już dreszczy aż takich nie miałam.
Dodaj komentarz