CIEMNĄ NOCĄ
29 maja 2022, 02:15
Mnia śpi w podusię wtulony,
ciut urażony.
Nie lubi wyskoków swej Żony,
poczuł się osamotniony.
Ale nie chciał iść na grilla.
bo meczyk wolał oglądać.
No to o co chodzi ? Chwila ?
To czegóż tu żądać ?
Wiersze, wierszyki
Mnia śpi w podusię wtulony,
ciut urażony.
Nie lubi wyskoków swej Żony,
poczuł się osamotniony.
Ale nie chciał iść na grilla.
bo meczyk wolał oglądać.
No to o co chodzi ? Chwila ?
To czegóż tu żądać ?
Dodaj komentarz