CISZA PRZED BURZĄ
09 marca 2022, 12:27
Teresa W. wczoraj dzwoniła.
Szmat czasu się nie widziałyśmy.
Przez dekadę się zmieniła.
Długo sobie pogadałyśmy.
Siedemdziesiąt pięć lat przeżyła,
siwych włosów długo nie farbowała.
Sytuacją na Świecie się niepokoiła,
o ewentualną pomoc się rozpytywała.
Czy tutaj jest jakaś praca ?
Jaka jest sytuacja z do wynajmu domami ?
Jakie są ceny, jak płaca,
bo według nich bezpieczniej tu mamy.
Może... Kacapy tu nie wejdą,
tak jak władowali się na Ukrainę,
ale jak Ruscy użyją "tych" bomb...
to i nas Wojna też nie ominie...
Teresa wnuczęta słodkie ma, małe.
Mikołaj się ożenił, rodzinę założył.
Widziałam te śliczne dzieciaczki, wspaniałe.
Gniazdko uwił i Życie z żoną ułożył.
Ale wielki cień z Ukrainy na Polskę pada...
Śmierć i Zgroza złowrogo dyszy...
Rozważają czy uciekać, czy zostać wypada
i jak przed Burzą czekają w ciszy...
Dodaj komentarz