DESZCZ

Zbierał się, wisiał, czaił się, czekał...

O ! I nareszcie pada :O)

Tak ta pogoda wymęczy człeka

Tyle bólu głowy zada...

Ach, już jest lepiej, pada i gada

Kwiatki mi obficie podlewa

Wyręczył mnie z paru zadań :O)

Do wierszy mnie zagrzewa

Bo bardzo lubię gdy tak gaworzy

Za oknem łzy swoje roni

Magiczną tajemną atmosferę tworzy

Melancholijnością się broni