DIABEŁ RĘCE ZACIERA

Diabeł ręce zaciera

i szczęśliwy kopytem stuka.

Radość w nim wciąż się zbiera.

Złych Dusz nie musi szukać.

Tak łatwo Duszę Złą zdobyć

i nie musi się wcale starać,

praktycznie niczego robić.

Ludzkośc Złem może go zalać.

Kotły z lawą są na maksa pełne,

w Piekle jest ludzi w bród.

Diabeł roboty ma ręce pełne

i cieszy go taki cud.

A Niebo pustkami świeci...

Puste są jego korytarze.

Czasami przebiegną jakieś Dzieci.

Nawet nie palą się lichtarze.

Święty Piotr u bram bezradnie czeka,

bo nie ma już kogo przyjmować...

Podłamała się w nim Wiara w człowieka...

Będzie musiał bramę zaryglować...