DO IWONY
28 grudnia 2021, 21:33
Do zimnej wody nie będę jednak wchodziła
z Tobą , bo mam zabronione...
Rodzina nie chce bym się rozłożyła...
Zapalenie płuc miałabym chyba zapewnione.
Gdy będzie cieplej zacznę "morsowanie"
i przygotuję Serce, skórę i ciało.
Trzeba mieć przecież jakieś zahartowanie,
nie chcemy, aby w pandemii się coś przytrafiało.
Zatem Tobie będę kibicować,
Rozsądek wiekszości zwyciężył,
nie mogę i nie powinnam się rozchorować,
organizm może nie dać rady z choróbskiem zwyciężyć.
Dodaj komentarz