DO MONI
13 listopada 2021, 12:16
Chester śpi zadowolony,
nakarmiony, napojony,
lubi pod moim hamakiem.
Dogaduję się z chłopakiem.
Po szóstej rano Mnia dał mu wody
i jedzonko w czystej misce, świeże.
Kocur upodobał sobie schody
i wygląda, że polubił je szczerze.
A teraz ma znów i kuchnię
do chodzenia i obwąchiwania.
Od wrzasku Papug głowa puchnie,
może mieć chęć do ich upolowania.
Zatem czujna wciąż być muszę,
pilnować go i od klatki odganiać,
ale dostarcza mi też wzruszeń,
od głaskania już się nie wzbrania.
Cudny Kocur, piękne zwierzę,
przeżył już piętnaście latek,
wg. ludzkich norm, powiem szczerze,
to tak jakby 76-cio letni gagatek.
Zatem i już swój rozum ma,
przyzwyczajenia i charakterek.
Radę sobie tu z nami da,
nie trzeba mu aż tak wiele.
Dodaj komentarz