DO TANI
27 maja 2022, 19:03
Ledwie co się wyrobiłam,
siłą od garów oderwana,
jeszcze makaron odcedziłam
dla swego Serca Pana.
Z rosołu pomidorówkę zrobiłam
i w białą kieckę się przebrałam,
Martensy czarne założyłam
i się wyperfumowałam.
Na Tanię czekam już gotowa,
napisała, że trochę się spóźni.
To dobrze, jeszcze hamaki schowam,
nie będę na Nią bluźnić. :O)
Dodaj komentarz