DO URODY


31 grudnia 2020, 12:30

Porzuciłaś mnie Urodo...

Poszłaś sobie inną drogą...

 

Młode, zdrowe teraz cieszysz...

Tu swymi resztkami śmieszysz...

 

Że nie wrócisz, to jest pewne,

choć łzy ronię, takie rzewne...

 

Epitafium Tobie piszę, ...

że balujesz gdzieś tam słyszę.

Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz