DZIADZIUŚ I WNUCZKA


29 czerwca 2021, 23:37

Pamiętam jak chciałam mieszkać w kurniku,

jako pięciolatka tam mieszkać chciałam

i gdy kogut robił kukuryku,

kurnikiem się fascynowałam:

że ma takie małe okienko

i że daszek ma taki fikuśny. :O)

- Nie Wnusiu, nie Atunieńko,

nie będziesz mieszkać w kurniku Ty.

 

Dziadziuś mój miał ubaw po pachy:

- Atuniu, co Ty wygadujesz ?

Dziwił się na moje ochy i achy,

a ja dalej konfabuluję:

Że pójdę za tę górkę

i zobaczę gdzie Słońce mieszka,

że ja chcę zamiast poduszki Chmurkę

i że Księżyc to jest mój koleżka.

 

Że z Tęczy opaskę sobie zrobię

i zajrzę do gniazda bocianiego,

że z pajęczyny coś utkam sobie.

Ach, nic wtedy nie było niemożliwego.

A Dziadziuś słuchał i słuchał,

cierpliwie i uważnie.

I śmiał się od ucha do ucha,

bo ja mówiłam to "na poważnie".

 

 

 

Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz