W DNIU IMIENIN BEATY


06 września 2021, 23:37

Zielonooka wpadła z upominkami

i gadałyśmy w Hamakowie

obżerając się ciasta kęsami,

które upiekłam rano, nie powiem.

 

 

 

Cudne skoroszyty od Niej dostałam

ze specjalnym papierem do rysowania.

Takich jeszcze nie miałam,

czyli czekają mnie nowe wyzwania.

 

Zupą szpinakową się zajadała,

do siebie tylko na chwilkę wpadła,

przebrała się, hulajnogę złapała

i do pociągu dopadła.

 

Tylko na chwilkę do Sąsiadów

zapukałam, aby wejść i wyjść,

ale zaczęło się gadu gadu

i nie było jak do nich nie przyjść.

 

Wino Łukaszowe domowej roboty

jak kiper smakowaliśmy

i na placuszki Edyty nabraliśmy ochoty

i prawie do godz.22:00 ucztowaliśmy.

 

Na grilla na piątek zostali zaproszeni

i zaproszenie przyjęli

i przy okazji moich Imienin

smakołykami nas tak podjęli.

 

Przemiła wizyta na spontana.

Wow ! Imieniny spędzone wyśmienicie !

Wspaniały dzień miałam od samego rana.

Ach, cudowne bywa Życie !

Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz