PARTY URODZINOWE

40-te Urodziny Moni były bardzo udane. :O)

i towarzystwo wg, dresss code poprzebierane.

Mieszkanie na lata 80-te udekorowane,

pyszności na szwedzkim stole ponastawiane.

Młodzi foty non stop i selfie sobie robili

i świetnie się przy tym bawili.

Starsi-zgredki-Rodzice na kanapie siedzieli,

jedli, pili, tańczyli, gdy ochotę mieli. :o)

Choć były tańce, konkursy i wygibasy

nie zabrakło kultury i klasy.

Atmosfera i kondycja taneczna dopisała.

Muzyka lat 80-tych grała, impra była wspaniała.

Moni obsypana życzeniami i podarkami,

tańczyła, śmiała się i gadała z koleżankami.

Młodość na parkiecie królowała,

Beata jak z gumy swe ciało wyginała.

Iza fachowo tańcowała, filmiki nagrywała

i do zdjęć zbiorowych wszystkich ustawiała.

Ewa zrobiła Totr bardzo smakowity

w eleganckie gustowne dekoracje spowity.

Daniel sprzątał confetti i popękane balony

i towarzyszył starszym wielce zadowolony.

Magda t-shirt z podobizną Moni wdziała

i taki sam Moni Urodzinantce podarowała.

Wszystkie dziewczyny to zgrabne słodziary,

ale chłopaków było niestety nie do pary.

Ale bardzo zabawnie i wesoło było,

towarzystwo w kółeczku doskonale się bawiło.

Dawid i David w futrze Moni pozowali,

robili śmieszne foty, śmiali się i żartowali.

Mnia siedział przy buferze i telewizorze

nie gadał, nie tańczył, był w dobrym humorze.

Z Mariolą i z jej Andrzejem trochę pogadaliśmy,

gdy kanapę jako seniorzy wręcz okupowaliśmy. :O)

Sheridan kupowany był specjalnie dla mnie,

sprawdzałam pracowicie co ma w butelkach na dnie. :O)

Wino i drinki wszelakie się strumieniami lały,

a Tort urodzinowy był smaczny i wspaniały.

I kocur Chesater towarzyszył nam z zadowoleniem

okazując aprobatę swym słodkim mruczeniem.

Towarzystwo jak na wieży Babel wielojęzykowe.

Udało się Moni to party urodzinowe. :O)