JAK MIŁOŚCI TCHNIENIE

Z Anką sobie pogadałam,

bo Mnia śpi na górze.

O "covidzie" opowiadała

i rodziców naturze.

Sporo ma przy nich roboty,

ale nie narzeka.

Mieliby porządne kłopoty,

gdyby nie jej opieka.

Ona czuje się potrzebna,

wie, że to jest bardzo istotne.

Jej rola wręcz służebna

ma dla nich znaczenie zdrowotne.

Bo nie tylko jest to higiena

i dbanie o rodziców wyżywienie,

leki podaje, opatrunki zmienia.

To wszystko jest jak Miłości Tchnienie.