JAK VIP
13 listopada 2022, 14:03
JanKarol na mnie czekał, :O)
na Lotnisku, jakie to przemiłe !
A Mnia niecierpliwie się wściekał,
że nie dzwonię do niego co chwilę.
Tomasz jak private szofer dla VIPa
zawiózł mnie od razu na Wrzeciono :O)
i tam wspólnie cała ekipa
zajadała się pysznie potrawą przyrządzoną.
Karkówka pieczona i na ciepło buraczki,
Anka wyśmienite przygotowała !
I do tego z koperkiem ziemniaczki.
Wow ! Uczta była wręcz przewspaniała !
Soczek i aromatyczna kawa Lavazza
i ciasto pycha, Anki własnej roboty.
Życie VIPa to przemiła praca,
nabieram na takie ochoty. :O)
I jeszcze mnie potem odwieziono !
Czegóż więcej mogłabym chcieć ?
Niezawodne jest to Wrzeciono,
cudownie takich „Wrzecioniaków” mieć !
Dodaj komentarz