JEDZIEMY
15 kwietnia 2021, 12:30
Mnia w sypialni smacznie chrapie,
a ja kończę poranną terapię.
Zupa już ugotowana,
będę zaraz wołać Pana. :O)
Dziś się ciutkę napracował,
warzywa do zupy przyszykował.
Zmył, odkurzył i w kuchni ogarnął.
Ech, tę Babę to ma marną.
Gdyby więcej Zdrowia miała,
to biegałaby tak jak kiedyś biegała.
Stara się i się napina.
Brak zdrowia, to nie jej wina.
Dodaj komentarz