JUŻ CZEKAJĄ
13 listopada 2022, 06:30
Gdy raniutko przez mrok się przebijaliśmy
AnkaFanka zadzwoniła.
My Perełką na lotnisko mknęliśmy,
a Anka zadowolona świergoliła,
że już na mnie z Dziadkiem Czesiem
niecierpliwie w domu czekają, :O)
że jak wstał, to pytał czy już lecę :O)
i, że JanKarol z Tomkiem mnie odbierają.
Jak miło i jak sympatycznie
jest wiedzieć, że Ktoś na mnie czeka,
ale faktycznie i praktycznie
łączy się to z atencją niejednego człowieka.
Z ich czasem i z ich pełnym zaangażowaniem:
JanKarol musiał wyrobić się z lekcjami,
Tomasz na czas z na Lotnisko przyjechaniem,
a Ania z do obiadu przygotowaniami. :O)
Dodaj komentarz