KŁĘBEK DNIA


29 listopada 2020, 16:15

Pyszny obiad już zjedzony

Pracuś-mężuś nakarmiony

Lektor bosko książkę czyta

Po kuchni kręci się kobita

Teraz z zupą się uwija

Dobra kawa pracy sprzyja

I choć śpiąca niesłychanie

Wykonuje swe zadanie

Sporo jeszcze zadań czeka

Więc uwija się, nie zwleka

Dzień pochmurny i nie pada

Papug do swej żony gada

Włosy jeszcze chce farbować

I kamyczek namalować

Ciasto dla Mnia będzie piekła

Czasu wolnego się zrzekła

Jutro jego Imieniny

Ta napinka z tej przyczyny

Po choinkę z Dawidem jedzie

Myśli więc o jutrzejszym obiedzie

I tak się kręci i tak się uwija

Godziny, minuty w kłębek dnia zwija

I dzierga Życie z kłębków tysięcy

Lat, dni i nocy, oraz miesięcy

 

Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz