KOSZ PYSZNOŚCI I BIOPSJA


17 listopada 2022, 13:01

 

Objuczona Koszem Pyszności

do szpitala Taxi pojechałam.

Przyjechałam wcześniej z ostrożności,

żeby Lekarki i Anka nie czekała.

 

I zdążyłam jeszcze przed Biopsją

z Endokrynologii Personel obdarować,

bo wiadomo, że miłą opcją

jest za Atencję podziękować.

 

A potem było z tarczycy wycinka pobieranie...

Ciut mniej bolało niż 2,5 roku temu poprzednie,

bez znieczulenia dwa razy w guzy się wkłuwanie...

To bolesne i nieprzyjemne, niemożebnie...

Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz