KOSZENIE TRAWY


02 czerwca 2021, 13:15

Wczoraj pół dnia kosiłam,

przed domem i w ogrodzie.

Mocno się umęczyłam...

przy tak dusznej pogodzie.

 

Ogródek wygląda na bardziej zadbany,

więcej się miejsca zrobiło. :O)

Pod koniec pomagał mi Mnia kochany,

i trochę mi ulżyło.

 

On kosić trawy niestety nie może,

bo natychmiast wyskakuje mu uczulenie,

ale czasami mi trochę pomoże,

gdy widzi moje zmęczenie.

 

Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz