ŁUPY-ZAKUPY
23 czerwca 2023, 01:02
Jestem teraz w samolocie,
czas na maksa wykorzystuję.
Na Wiersze nie było czasu, o nie,
to teraz sobie porymuję,. :O)
Wyjazd jest owocny w zakupy,
co rzadko mi się zdarza.
Uznaję je zatem za łupy. :O)
Nieczęsto okazja się nadarza.
Sukienki sobie kupiłam
i to aż sukienki cztery !
Takie fajowe wypatrzyłam.
Ciuchów tu jest od cholery. :O)
Jedną w ćmy haftowane,
taką bez ramiączek.
Z Siostrą mamy prawie takie same,
ja kwiatków nie lubię ani łączek.
I czarną super fajową
i szarą jak bluza a la tunika
i khaki z koronką,, taką wyjściową.
Ach, kasa za szybko znika...
Korale od Ulki dostałam,
ładne, szykowne, zielone. :O)
Etui w koty do okularów upolowałam
i wszystko fajne, w 10-tkę trafione.
I na kostkę srebrne branzoletki
i kolczyk do nosa, a co nie mogę ?
Zawsze podobały mi się w nich kobietki,
ale zdjęłam je na podróż, na drogę.
I Okulary przeciwsłoneczne,
które noszę zawsze jako opaskę.
Obkupiłam się dostatecznie :O),
ale czy to zrobi ze mnie laskę ? :O)
Kolczyki długie, czarne, udane
i Broszkę z czarnym kotem. :O)
Ach, teraz w głowie mam zamęt:
Do mego Mnia wracam spowrotem. :O)
Czeka na mnie w Shannon,
jak zawsze bardzo stęskniony.
Ja Eskapadę uważam za udaną,
a On Biedaczek czuł się osamotniony.
Dodaj komentarz