MARATON...


19 lutego 2023, 11:11

Chociaż tak się staram,

to jestem za stara

na taki maraton...

I nic nie poradzę na to.

 

Jestem taka zmęczona,

bólem stałym opleciona.

W szyi wciąż coś kłuje...

serducho szwankuje...

 

Bolą plecy, nerki, głowa...

I jestem jakaś nerwowa...

Życie w ciągłym stresie

nowe bóle niesie...

 

A ból nie pomaga

z tym wszystkim się zmagać.

Niepewność frustruje,

fatalnie się czuję...

 

Dziś minęły trzy tygodnie

i nie czuję się swobodnie,

bo nic jeszcze nie wiadomo,

czy ta pomoc to jest pomoc...

Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz