MIŁA CODZIENNOŚĆ
23 września 2024, 20:41
Uśmiechem i buziakiem go przywitała,
gdy wrócił z pracy zmęczony.
I zupę z uśmiechem do misek nalała,
a i On uśmiechnął się do Żony.
Jedząc sympatycznie rozmawiali,
każde miało coś do opowiedzenia.
Buziaka i na Dobranoc sobie dali,
jak dobrze, że od lat to się nie zmienia.
Dodaj komentarz