SPACER PO STARÓWCE


03 sierpnia 2022, 17:13

Kataryniarz ze starą katarynką

i z Papugą Arą kolorową,

sporo Turystów z całą rodzinką,

straganowo i pamiątkowo.

 

Piękne budynki stare, polskie,

dziewczyny opalone, fajnie poubierane.

Nasze to, ale już nie takie swojskie.

Wszystko znane, ale  już nieznane...

 

Dorożki i stukot kopyt po bruku,

tak dużo twarzy mijanych.

Stuku puku, stuku puku

i Barbakan mój uwielbiany.

 

Po rodzinnym mym mieście chodziłam,

ale ono już takie nie moje...

Spacerem po Starówce się cieszyłam,

że odwiedziłam stare kąty swoje.

 

Kiliński z pomnika szabelką wymachujący

i ogromny Zegar ze znakami zodiaku

i mały Powstaniec wśród kwiatów tonący.

Witamy Cię dzielny chłopaku !

 

 

Wzruszenie i zachwyt panującym klimatem

Starówki naszej warszawskiej,

choć nie było czasu na spacer Mariensztatem,

było super, że hej !

 

Wystawę  rysownika zaliczyliśmy,

warszawskiegosatyryka z Przekroju,

panoramę Wisły widzieliśmy

i pogadaliśmy w kawiarence w spokoju.

 

Miasto tętni Życiem i pulsuje.

Kolorowa europejska metropolia.

Szkoda, że tak źle się czuję

i ciut przygaszona jest moja euforia.

 

Wracaliśmy bardzo zadowoleni,

ale czulismy się trochę winni,

że Rodzice Mnia dziś nie byli odwiedzeni...

A powinni...

 

 

 

 

Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz