NIEDZIELA Z IWONĄ
20 lutego 2022, 21:34
Iwona do mnie rano przyjechała
i niestety od razu się okazało,
że właścicielka saunę odwołała,
bo za bardzo, za bardzo wiało...
Chwilę u mnie posiedziałyśmy
i do siebie mnie autkiem porwała.
U niej sprawy dekoratorskie omawiałyśmy,
a na 15:00-stą stolik zarezerwowała.
Restauracja w hotelu i deser i kawusia
i pogaduchy o tym i o owym.
Taki dzień wspólny nasz być musiał,
czas na różne tematy i babskie rozmowy.
Szkoda tak wcześnie się rozstawać było,
więc na obiadek w inne miejsce poszłyśmy.
Dyskutowało się nam ciekawie i miło
i przed 20:00-stą do mnie wróciłyśmy.
I zdążyłam Mniamniuchowi dać buziaka,
bo do pracy spieszył się na dwudziestą.
Z Iwoną Niedziela była właśnie taka,
dawno tyle czasu nie spędziłam z nią.
Dodaj komentarz