NIESZCZĘŚCIE
23 września 2021, 10:36
Nieszczęście przylazło,
czyha, czai się, spoziera...
Skąd ono wylazło?
Idź sobie, cholera...
Zawsze jakoś się przyplącze
i przychodzi niespodziewanie...
Podcina Szczęścia pnącze...
Nigdy nie ma pory na nie...
I nikogo nie ominie,
każdego dziabnie jakoś...
Szukasz winy w przyczynie ?
Wszystkim z nas porządnie da w kość...
I plącze sie i błąka...
Dopada, napada, przydusza...
I w miastach i na łąkach...
Do zmiany Życia nas zmusza...
Ze Szczęściem się nie lubi,
wszystkiego mu zazdrości
i nikt Go nigdy nie hołubi,
dlatego nie ma Litości...
Zabiera, niszczy, burzy, psuje...
zabija, zmienia, okalecza...
Bo nieszcześliwe się czuje...
choć to nasze plany zniwecza...
Tak jak i inne wszystko,
Nieszczęście to część Życia składowa.
Ślizga się, dotyka, bywa tak blisko...
A żyć trzeba dalej, od nowa...
Dodaj komentarz