ODCHODZENIE...
04 marca 2024, 18:33
Czarne Motyle obsiadły jej łóżko...
Śmierć już swoich zwiadowców wysłała...
Źle bardzo już było ze Staruszką...,
coraz mniej siły miała...
Niestety nie zatańczy już walca
i nie założy już swoich ulubionych korali...
Śmierć zaprasza ją do ostatniego tańca
i cały jej Świat się wali...
Jeszcze tylko we wspomnieniach
ostatni raz się zanurzy
i odejdzie do Wiecznego Cienia,
gdyż jej cały Świat się zburzy...
Jeszcze tylko sobie przypomni
najpiękniejsze chwile z jej Życia
i o Miłości i o Dzieciach wspomni
i o innych cudownych przeżyciach.
Ach, jak smutno jej, że odchodzi...,
choć wie, że jest bardzo stara...,
ale Życie ją jeszcze obchodzi
i nie wypełniła się jeszcze jego czara....
Dodaj komentarz