ODESZŁA...


29 sierpnia 2022, 10:11

Czarne i Białe Anioły latały

Nocą nad łóżkiem Babci Tereski...

Oczywiście Białe Jej Duszę zabrały,

czeka na Nią w Niebie Pan Niebieski...

Wczoraj o godz. 23:00 w Nocy

cichutko Mama Andrzeja odeszła...

Anka zrobiła wszystko co w Jej mocy,

aby jak najlżej to przeszła.

 

Mnia wszedł rano do pokoju

i o tym mi powiedział,

że Jego Mama śpi w spokoju...

że od Anki się dowiedział...

Snem wiecznym na Wieczność otulona,

już bez Bólu, Trosk i Kłopotów...

A Rodzina w Żałobie pozostawiona,

na którą nikt z nas nie jest gotów...

Jak sztylet ta informacja przeszła...

Boleśnie w serca nas dźgała...

Babcia Tereska odeszła...

Okrutna Śmierć nam Ją zabrała...

 

Janek od Mamy wie, że Babcia odeszła...

Wielu z jego kolegów Babć też już nie mają.

Dziecku inaczej ta wiadomość przeszła,

ale oczy i twarz mu się nie uśmiechają...

Cóż dzieje się w Dziecka głowie ?

One po swojemu to przeżywają,

ale z Babcią był bardzo blisko, to wiem,

rodzinne więzy w Rodzinie silne mają.

 

Mniamniuszek blady, wiadomością zmiażdżony

bardzo próbuje dzielnie ją unieść...

Biedny Mnia w Rozpaczy pogrążony,

jak trudno to wszystko przejść...

A na Wrzecionie zaczyna się zbierać

licznie cała Rodzina...

Mnóstwo Bólu i spraw mają teraz...

Przyjedzie Paweł i Paulina,

Jurek i Ela i Tomek...

A Andrzej bilety lotnicze kupuje...

W Żałobie pogrążony cały domek...

Każdy Babcię Tereskę opłakuje...

A biedny Dziadek Czesio...

na wersalce płacze skulony...

Najtrudniejsze to dni dla niego są...

Kto powie mu o Śmierci Żony ?

 

 

Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz