PO CO TO WSZYSTKO

Im dłużej żyjemy

tym częściej o tym myślimy,

że już niedługo tu nie będziemy,

że Świat ten niestety opuścimy.

Każdy dzień przeżyty

zbliża nas ku nieuchronnemu...

Ja, Ona, On, Oni i Ty

musimy odejść...Czemu...???

Niektórzy żyją jakby mieli

przed sobą całą Wieczność,

tak jakby nie rozumieli

że rządzi nami ta Sprzeczność.

Dążymy do długowieczności,

100 lat bliskim i sobie życzymy .

A przecież nie znamyStarości...

I całe Życie za czymś gonimy...

A to co osiągniemy i co zdobędziemy

zostawić tutaj musimy,

bo nic ze sobą nie weźmiemy,

wszystko umierając zostawimy...

Tak mało z nas się napawa

Codziennością, Przyrodą, Miłością.

Życie to nie jest zabawa,

traktujmy je z należytą dbałością.

Tak, pewnych rzeczy nie przeskoczymy,

większość jest od nas niezależna,

ale gdy każdy dzień docenimy

jakość i Moc Życia będzie potężna.

Nie martwmy zatem się bzdurami,

i tym na co wpływu nie mamy.

Próbujmy stworzyć sobie sami

namiastkę Raju dla bliskich i siebie samych.

Celebrujmy nawet chwilę z kawą smakowitą

i z książką interesującą ,

każdy moment czy robisz to czy to

i codzienność nawet tę nużacą.

Zróbmy coś dobrego dla kogoś.

Dzielmy się Radością i Dobrocią.

Ogarnie nas wtedy czysta Błogość

i zrozumiemy po co jest to wszystko, po co...