PRACOWNICZE SPRAWY


09 października 2021, 13:56

Wczoraj Mnia chodził poddenerwowany

i mocno rozemocjonowany...

Nie wie jakie są firmy plany

i czy zostawią mu weekendowe zmiany...

 

Decyzje tyle czasu jeszcze nie zapadły,

dosyć długo w niepewności go trzymają...

W sposób bezwzględny i zajadły

pracownikom zmiany zmieniają...

 

I serce go z tych nerwów bolało

i spać nie mógł biedaczek...

Ciekawe czy już coś się okazało

i czy cieszy się, czy płacze...

 

Dziewczyny w tygodniu na zmiany pracują

i chyba też są niezadowolone,

bo im tę zmianę weekendową likwidują,

a inne osoby na nadgodziny są zatrudnione...

 

Logiki w  tym nie ma żadnej,

spory brak empatii do pracownika...

Nie widzą tej czynności jako zasadnej

i nic dobrego z tego nie wynika...

 

Mnia potrzebuje tej zmiany,

ze względu na naszą sytuację.

Każdy w Życie jest jakoś uwikłany,

ale fabryka ma wyższe racje...

Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz