PRAWDA UKRYTA

Rzęsy zdjęła i soczewki

i doczepki, zmyła makijaż.

I nie można poznać Ewki...

Czyja to jest twarz ? Czyja ?

Push up ściągnęła i wysokie obcasy,

długie tipsy odczepiła...

Gdzie te czasy ? Gdzie te czasy ?

Gdy Dziewczyna naturalną była...

Gdybyś teraz ją zobaczył,

to byś nie poznał, że to Ewa...

Może nawet byś się przestraszył,

że aż tyle kamuflażu jej potrzeba,

aby ukryć to co ładne,

świeże, zdrowe, naturalne...

Teraz trędy mody są szkaradne,

powiem wręcz, że są fatalne...

Brwi tak nienaturalnie narysowane...

Usta od botoxu wydęte jak u ryby...

Wszystko sztuczne i doczepiane,

jak u Klauna, a gdyby tak, gdyby...

Chłopak piegi mógł zobaczyć

u Dziewczyny na nosku nieupudrowanym

i o krzywy ząb językiem zahaczyć ?

To co ? Byłby mniej zakochany ?

A gdybyś zobaczył swoją Dziewczynę

taką jak wygląda naprawdę ?

Oj, zdziwioną miałbyś minę...

To może warto poznać ukrytą prawdę ?