PRZEZ TELEFON
27 lipca 2021, 16:00
Dzwonił Synek mój wspaniały
- Jak znosicie te upały ?
- Ach Syneczku, ja wspaniale !
Cielsko na hamak wywalę
i się smażę i opalam,
Słońce na full mnie zadawala.
Mnia to gorzej, bo pracuje,
jak w metalowej puszce haruje...
Ale fala upałów już minęła,
gdzie indziej "robotę" przyjęła.
Dodaj komentarz