TRUDNOŚCI

A przecież tak niedawno

i Ona energią aż kipiała

i była osobą przezabawną

i łatwo się nie poddawała.

A teraz taka zrezygnowana

często Apatię i Smutek niesie...

Losowi jakoś biernie poddana

i już nic jej robić nie chce się...

Czy to już jest jej schyłek Życia ?

Czy wszystko już ugrała ?

Czy nie ma już nic do przeżycia ?

Czy już tego i tego spróbowała ?

Kobieto obudź się i żyć zacznij,

choć czasem niełatwe to zadanie.

Wrota Marazmu mocno pchnij !

Do dzieła ! Zrobić jesteś to w stanie !

Masz przecież tylko jedno Życie !

I nigdy nie wiadomo ile będzie trwało.

Co z tego że nie jest takie jakie marzyło Ci się

i rzadko daje Ci to czego by Ci się chciało...

Dopóki Życie nasze trwa,

czyli dopóki jeszcze żyć nam pozwalają,

próbujmy cieszyć się z niego ile się da,

bo nasze istnienia sporo wrogów mają...