RELAKS
20 lipca 2021, 14:47
Trawę skosić będzie trzeba...,
nie chce mi się, wielkie nieba...
Wolę na Słonku posiedzieć,
o problemach nic nie wiedzieć.
Ptaków słuchać świergolenia,
w wierszu mieć coś do powiedzenia
i nogi na brąz opalać,
szpakom porzeczki wyżerać zezwalać.
Dobrze, sprytnie kombinują:
najpierw wszystko obserwują,
potem w gąszczu krzaka nikną,
uwijają się zwinnie i szybko.
Amatorem mych porzeczek
nie jestem tylko ja przecież.
Niech i one się najedzą.
Co jest smaczne dobrze wiedzą.
Dodaj komentarz