RODZINNA CECHA ?
30 marca 2021, 15:28
Czy to rodzinna jest nasza cecha ?
Czy taka cecha być powinna ?
Że tak pochłania jeden temat człowieka
że nie liczy się już żadna sprawa inna ?
Mam teraz takie trzy przykłady:
Marzeny, Krzyśka i mnie.
I choć prawie już nie dajemy rady,
to dalej strasznie wkręcamy się...
Ja w uzupełnianie bloga wkręcona,
zarywałam nocki do nieprzytomności...
Marzena na full swetrem zarobiona
z niewyspania dostaje mdłości...
I dziś od czwartej rano znowu robi,
bo z wkręcenia spać nie może ...
Kapturem sweter chce ozdobić,
męczy się przy fasonie i wzorze...
Ale Mistrzem w się wkręcaniu
jest mój młodszy syn Krzyś.
Gdy się wkręci zapomina o jedzeniu i spaniu...
"Efekt" tego widziałam dziś...
Teraz restaurcję na nogi stawia
i jest szefem kuchni i managerem.
Pasja sił i zdrowia na maxa go pozbawia,
a dobry jest jak Rockefeller...
Dodaj komentarz