RODZINNIE
26 marca 2024, 19:07
Na Wielkanoc zostaliśmy zaproszeni
do Moni i Dawida.
Jesteśmy bardzo zadowoleni,
ta wizyta wszystkim nam się przyda.
Moni jest smutna po odejściu Cheastera,
bardzo jej go brakuje...
Nikt kocim okiem na nią nie spoziera...,
więc tęskni za nim i popłakuje...
Dawid się martwi, że tak długo
śmierć Kota Moni przeżywa,
gdyż łzy leje dużą strugą...
ale to dla nich tragedia pawdziwa.
I Zuzia będzie na Wielkanoc z nami,
co nas bardzo cieszy,
choć odwieźć musimy ją do Mamy
i do tego nikomu się nie spieszy.
U nas Panna jest wyluzowana,
reżimu nie ma żadnego,
jest całkowicie zrelaksowana,
bo ma sporo czasu wolnego.
Do niczego jej nie zmuszamy
i na maksa tu odpoczywa.
Ma lepiej u nas niż u Mamy,
ale u Dziadków tak właśnie bywa.
Dodaj komentarz