SERCE ROZEMOCJONOWANE

W nocy Serce go bolało...

Wstawać musiał po tabletki i krople...

Serducho mu się rozemocjonowało...

Często stresujemy się okropnie...

Silne emocje wszelakie

tak na nas ludzi działają...

Powodują niechciane skutki takie,

że niektóre organy nam nawalają...

Mniamniuch meczami się emocjonuje,

Covidem, polityką, problemami, pracą...

Wszystko przeżywa i się bulwersuje.

Pytam go - Mnia, po co tak ? Na co ?

Ale tak jest u choleryków,

najpierw fala wzburzenia ogromniasta,

spore napięcie, trochę krzyków,

a potem szybko to mija i basta.

A Serce to przecież nie trampolina,

ono nie lubi takiego skakania...

I ciężko mu te huśtawki wytrzymać...

Trzeba szanować Serca wymagania.

I na nockę biedny Mniamniuszek

do pracy poszedł w takim stanie...

A ja zaznaczyć chcę i muszę,

że myślałam, że w domu zostanie.