SIOSTRA


26 października 2024, 23:16

Obrazów kupiła sporo i maluje

po numerkach i dobrze się czuje.

 

Całe dnie obrazy "trzepie",

bo gdy maluje czuje się lepiej.

 

Dobrze, że z mej rady skorzystała

i w ten sposób problem opanowała.

 

Czas jej upływa na malowaniu,

a nie na mężem się zamartwianiu.

 

To ją relaksuje i jej pomaga,

gdy jej Mąż się z demonami zmaga.

 

I dom ma obrazami obwieszony,

widać je wszędzie z każdej strony.

Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz