SPRZĄTACZKI BRAK
17 marca 2021, 11:15
Kurz na półkach w sypialni...
Chaos z lekami na szafce...
Czekają grzecznie jak w poczekalni,
aż mi się sprzatać zachce.
W sumie nie jest aż tak tragicznie,
wszystko jakoś jest ogarnięte,
ale że nie sprzątam systematycznie,
nie jest wypucowane, czyli niesprzątnięte.
Sprzątaczka by się przydała
i to dosyć pracowita.
Ach, ile ona by roboty miała.
Wow ! Ileż pracy miałaby ta kobita...
Magazyny, bibeloty, koniki bujane,
książki i w ramkach fotografie.
W artystycznym nieładzie poukładane.
Nawet ja tego ogarnąć nie potrafię.
Dodaj komentarz