STACHU


22 lipca 2020, 13:00

O cholera, o cholera...

Mój znajomy -Stach- umiera...

Pod aparaturę popodłączany

Sztucznie jest podtrzymywany...

A wesoły to był chłopak

Lecz wszystko robił na opak

Palił przez swe całe życie

Karty, żarcie no i picie

Trzy udary, cukrzyca, operacje

W domu ciągłe pijackie libacje

Ulka trochę poruszona

Uwolniona jego żona...

Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz