STACHU
23 lipca 2020, 12:09
Ulka wieczorem dzwoniła
I mi powiedziała
Że jest wiadomość niemiła
Którą od żony Stacha dostała...
Stachu już jest w Niebytu Krainie
W poniedziałek niestety odpłynął...
Nikt z nas od śmierci się nie wywinie
Ale on za szybko do portu zawinął...
Do 5tej prawie nie spałam
Różne emocje mną szarpały...
Stacha żegnałam, wspominałam
Choć kontakty nasze dawno się zerwały
Bo pił i palił jak smok
I odmienne mieliśmy priorytety
Mieszkał z rodziną blok w blok
I łączyły nas różne society :O)
Lubiłam go na swój sposób
Do mnie był zawsze sympatyczny
Ale nie do wszystkich osób
Chlał i był problematyczny
Zachowam go we wspomnieniu
Jako rozrabiakę chłopaka
Z którego w oka mgnieniu
Alkohol zrobił wraka...
Dodaj komentarz