STARE KĄTY


19 maja 2022, 09:39

 

 

Stare Kąty nas wczoraj przywitały.

Apartament wydaje się taki mały.

Wszystko jest jakby zmniejszone,

jak dla Krasnoludków stworzone.

 

Stół, kuchenka, szafki...

wszystko jest jak zabawki.

A za oknami pachnące drzewa, krzewy

i szaleńcze ptaków śpiewy.

 

Ulka cukier i herbatę dla nas kupiła,

stół w kuchni ceratą kolorową nakryła.

Zakurzone sprzęty, bo niesprzątane,

ale przez nas znane, używane, kupowane.

 

Gaz mamy odcięty i zakręcony...

Dobrze, że Czajnik na prąd jest kupiony.

Łóżko ogarnęłam, pościel przygotowałam

i przyjazd do Warszawy przeżywałam.

Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz