STAROŚĆ NIE RADOŚĆ

Nie każdy się ładnie starzeje

i ze Starością mu nie do twarzy.

Nie z każdym to samo się dzieje,

to samo nie wszystkim się przydarzy.

Ktoś łysy jest jak kolano,

ktoś nosi brzuszek duży.

Nie każdego Starość znaczy tak samo,

ale rzadko komu Starość służy.

Panom zmarszczki męskości dodają

i z wiekiem rysy im mężnieją,

ale wiszące podbródki się nie podobają,

Panie tyją i przecież też nie zgrabnieją.

I trzeba to przyjąć na klatę

i ze starzeniem zmierzyć się w Życiu

i nosić od Starości przyklejoną łatę

lub przeżyć te lata w ukryciu.

Są tacy co się ze Starością obnoszą

i dumnie pokazują jej znaki

o akceptację zmian nikogo nie prosząc,

gdyż to jest normalny proces taki.

Nie zamartwiajmy się tymi sprawami,

bo wszystko przecież kiedyś przemija.

Nigdy nie pozostaniemy tacy sami...

Co tam twarz i pomarszczona szyja.