TELEFONY, TELEFONY

Ulka do mnie zadzwoniła

z kraju mego rodzimego,

na pewne sprawy mnie uczuliła,

ech, nie wiedziałam tego...

Iwona w sklepie szukała

czegoś dekoracyjnego do mieszkania

i mojej akceptacji potrzebowała

dotyczącej kontynuowania jego dekorowania.

Jak zawsze od serca Jej doradzałam

i fajne rzeczy dobrałyśmy

i choć także często stanowczo odradzałam

na sporo śliczności się zdecydowałyśmy.