TRZYNASTEGO


13 sierpnia 2020, 15:40

Dawno tak się nie zdenerwowałam...

Oddychać nie mogę...

Ależ się rozemocjonowałam

Upust emocjom teraz dać mogę

 

Wpadli dwaj i zaczęli wyrzucać

Kwiaty moje z donicami...

Wszystko do skipa wrzucać...

Nie pytali, rządzili się sami...

 

I moje lilie i kolorowe goździki

I lawendę i wrzosy

Robili to źli jak w szale dzikim...

Wrzucali w skipie na stosy...

 

Gdy zapytałam dlaczego kwiaty

Powiedział, że mam ich za dużo...

Mówiłam żeby zostawili rabaty

A oni, że ogrodowi nie służą...

 

Żebym na you-tubie sobie zobaczyła

Jak powinny wyglądać ogrody

Że źle bardzo zrobiłam

Że dałam roślinom tyle swobody...

 

Mnia spał w niewiedzy co tu się dzieje

I jaka tu trwa agresja

Z korzeniami wyrywali moje knieje

Ależ to była presja...

 

Wszystkie donice ozdobne

Plastykowe i ceramiczne

To wręcz nieprawdopodobne

Niektóre nowe i śliczne...

 

Wszystko cięli i wywalali

Powiedziałam, że lubię kwiaty...

O nic tym razem się nie pytali

Ogród poszedł na straty...

 

I jeszcze niemiło powiedział

Że to on jest domu właścicielem

Że nie mogę nic zrobić wiedział

Bo do wynajęcia jest domów niewiele...

 

 

Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz